Rossmann ma duży wybór maseczek do twarzy. Sama przetestowałam wiele z nich, jednak nie wszystkie się sprawdziły. Osobiście mogę polecić 2 maseczki, które sprawdziły się na mojej skórze i chętnie do nich wracam. Zapraszam do dalszej części posta.
Pierwszą z nich jest Perfecta Extra Oils - 3 etapowy zabieg z efektem sauny parowej.
Pierwszy etap, peeling enzymatyczny, ma drobnoziarnisty peeling, który usuwa martwy naskórek oraz otwiera nasze pory do dalszej części zabiegu. Należy masować skórę twarzy przez kilka minut, a a następnie zmyć letnią wodą.
Drugi etap, aktywna maska kolagenowa, nawilża i regeneruje skórę. Maska też podobno spłyca zmarszczki, jednak na sobie tego nie mogłam przetestować. Podczas 2 etapu można poczuć ciepło na twarzy, które świadczy o działaniu preparatu. Skóra jest miła w dotyku, delikatna. Maskę zostawiamy na 10 minut i możemy lekko masować skórę. Zmywamy letnią wodą.
Trzeci etap, ampułka ujędrniająco-rozświetlająca, rozświetla skórę oraz wyrównuje jej koloryt. Tej części już nie zmywamy. Zostawiamy do wchłonięcia. Jednak dla mnie jest zbyt tłusta, więc po godzinie zmywam i nakładam krem.
Ocena: 9/10 Cena: ok. 5 zł.
Drugą jest oczyszczająca maska węglowa, Caro Detox z Bielendy. Używam wersji do cery suchej i wrażliwej. Nakładam ją na umytą twarz i zostawiam aż do wyschnięcia. Producent zaleca zmycie jej po 10 minutach, jednak ja zostawiam ją na dłużej. Maska zabiera zanieczyszczenia oraz wągry. Spisuje się bardzo dobrze. Skóra jest nawilżona, miła w dotyku oraz bez martwego naskórka.
Ocena: 8,5/10 Cena: ok. 2,50 zł.
Może macie jakieś sprawdzone maski i chętnie się tymi perełkami podzielicie? Zapraszam do komentowania! :)
G.
0 komentarze:
Prześlij komentarz